Kamieniarz Golemki - LKS Głowaczowa

Wygrywamy derbowy pojedynek z pobliskimi Golemkami. Nasza gra w pierwszych minutach meczu była bardzo nerwowa i nierówna. To gospodarze lepiej weszli w mecz i próbowali długimi piłkami zaskoczyć naszą defensywę. Na szczęście tego dnia nasi obrońcy byli bardzo dobrze dysponowani i każdą taką próbę dłuższego podania przecinali. Niestety już w 10 minucie spotkania boisko musiał opuścić Kamil Lubiński z powodu nawracającej się kontuzji mięśnia. Z minuty na minutę to my coraz bardziej dochodziliśmy do głosu. Efektem tego w 29 minucie z prawej strony Patryk Kędzior zgrał piłkę głową w środek do nabiegającego Bartosza Knycha, a ten po przyjęciu oddał strzał z lewej nogi i piłka jeszcze odbiła się od słupka i wpadła do bramki. W następnych minutach gra wyglądała niemal identycznie, w paru akcjach brakowało po prostu precyzji. W 42 minucie bardzo ładną dwójkową akcję przeprowadzili Łukasz Ferenc i Patryk Kędzior, ten drugi wyszedł sam na sam z bramkarzem Kamieniarza i pewnie go pokonał. Do przerwy pewne 2-0. Po przerwie nasza drużyna za bardzo się cofnęła i to drużyna Kamieniarza bardzo szybko wykorzystała. Bramka kontaktowa dodała skrzydeł gospodarzom i sprawiła, że mecz stał się jeszcze bardziej wyrównany. Po faulu w polu karnym na Bartoszu Knychu sędzia wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł Kamil Kloc, lecz nie trafił nawet w bramkę. Mieliśmy również jeszcze kilka sytuacji, lecz za każdym razem brakowało niewiele. Nerwowa końcówka sprawiła, że o wynik walczyliśmy do samego końca. Po ostatnim gwizdku to nasza drużyna mogła się cieszyć ze zdobytych 3 punktów w derbach gminy z Kamieniarzem. Dzięki temu zwycięstwu nasza drużyna awansowała w tabeli na 2 miejsce i tylko gorszym bilansem bezpośrednich meczy jesteśmy za drużyną Łęk Górnych. A następnym mecz zagramy znowu na wyjeździe tym razem z drużyną Podgrodzia.